Kawały

[lagmil]

20,Polak ,Rusek i Niemiec przyjechali do Czeczeni i widzą żebraka pod kościołem który smaruje sobie kanapkę gównem
Podchodzi do niego rusek i pyta :
- co bieda?
-no, bieda
Rusek dał mu parę rubli
Podchodzi Niemiec:
-co bieda?
- no bieda....
Dał mu parę euro
żebrak już ucieszony że dostanie coś od polaka
Polak pyta:
-co bieda?
-no bieda
-To na chu. tak grubo smarujesz!!!


21. Jak się nazywa rumun z płytą w dupie?
CD-Rom


22.Biegnie kromka chleba, taka zdyszana a za nią cała Rumunia, która wyciąga do niej ręce
Kromka spotyka schabowego i mówi:
-schabowy ty spieprzaj bo cię zjedzą
- coś ty, mnie tu nie znają...

23. Mistrz polski w skokach spadochronowych wspomina swój pierwszy raz:
-wyskoczyłem z samolotu i poczułem się jak ptak
-taki wolny? pyta jeden ze słuchaczy
-Nie, po prostu leciałem i srałem

24. Deszcz meteorytów oglądają teść i teściowa
Teść pomyślał życzenie, teściowa już nie zdążyła...


25. Mistrz rzutu oszczepem do swojego trenera:
-dziś muszę pobić rekord !! Na trybunach siedzi moja teściowa
- eee... nie dorzucisz.....

cdn

[lagmil]

26. Biegnie Jasio z kanistrem na stacje benzynową
Dobiega zdyszany i prosi do pełna.
Sprzedawca pyta:
-co, pali się?
-no, szkoła , ale jakby trochę przygasa

27. W szkole wizytator prosi jasia aby mu coś powiedział na temat nowin technologicznych
-jasiu pyta się czy ktoś wie co to jest automatyzacja
Wizytator zaciekawiony, proszę powiedz nam
-Jak twoja matka jest ku.wą to ty automatycznie jesteś sku..ysynem.

28. Więźniowie na spacerniaku wymieniają doświadczenia, pada klasyczne pytanie za co siedzisz?
jeden odpowiada za udzielanie pierwszej pomocy
reszta zaciekawiona pyta jak to?
Teściowa miała krwotok z nosa no a ja założyłem jej opaskę uciskową na szyje

29. Babcie rozmawiają o swoich wnukach:
-mój będzie ogrodnikiem, bo cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w ziemi
-mój będzie lekarzem, bo cały dzień bandażuje lalki
-a mój będzie pilotem, bo cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją i mówi, babciu ale odlot

30.Sierżant do żołnierzy:
-kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
zgłosiło się dwóch.
-Dobra pozostali pójdą na piechotę...

cdn

[lagmil]

31. Komisja poborowa, badania lekarskie
Chłopak z trudem odczytuje największą literę na tablicy
lekarz stwierdza:
- zdolny do walki z czołgami

32. wpada zajączek do lisiej nory i woła do bachorów:
-Zerżnę wam matkę!!!!
Na to lisie bachory w ryk, przylatuje matka i zauważa zajączka, więc z kopyta za nim
zajączek w nogi a lisica za nim.
Zajączek przebiega pod zwaloną kłodą a lisica za nim,
wtem trahh lisica zaklinowała się pod kłodą
wtedy zajączek zaszedł ją od tyłu i mówi:
-ładna to ty nie jesteś, nawet mi się nie podobasz
- ale obiecałem już twoim bachorom...

33. siostra zakonna na lekcji Religi pyta się dzieci:
-dzieci co to jest? rude najczęściej można to zwierzątko spotkać w parku, ma rudą kitę i lubi orzechy
Jasio odpowiada:
na 99% to wiewiórka , ale jak to pytanie zadała pani to musi to być Jezus...

34. Dwie zakonnice przy ruchliwej szosie chcą złapać okazje, ale jakoś nie mają szczęścia.
po jakimś czasie zatrzymuje się z piskiem opon luksusowy kabriolet, a za kierownicą elegancka młoda panienka
śmielsza z zakonnic rozpoczyna dialog z właścicielką bryki
-przepraszam skąd ma pani taki piękny samochód?
-za dupę.
A to piękne futro?
- za dupę
druga z zakonnic wtrąca się
-popatrz a nam proboszcz daje tylko obrazki...

35. spotyka się dwóch kolegów i jeden jest strasznie pogryziony przez psa:
-ty co się stało że jesteś taki pogryziony?
- aaa wiesz wróciłem do domu trzeźwy i pies mnie nie poznał....


36.na ziemi wylądowały ufoludki, i widzą krowę,dowiedzieli się że krowa daje tyle mleka ile wody wypije
a że nieopodal była rzeczka to zanurzyli jej łeb w wodzie i zastanawiają się:
-i co teraz ?
-nie wiem może pompuj ogonem?
jeden zaczął pompować ale krowa zesrała się na niego i mówi:
-hej podniś jej łeb bo chyba muł zassała

[lagmil]

37. Mały rekin pyta ojca:
-tato dlaczego zanim zje się człowieka, trzeba zrobić wokół niego 3 okrążenia?
- jak chcesz jeść z gównem to zrób tylko jedno

38. Idzie ojciec z 3-letnią córką przez miasto i spotykają dwa bzykające się psy:
- tatusiu co te pieski robią?
Ojciec wyraźnie speszony nie wie co ma odpowiedzieć:
- Wiesz kochanie ten na górze ma chorą łapkę, więc ten na dole wziął go na barana i odprowadza go do domu - wymyśla na szybko
- no widzisz tato jak ten świat działa - pomóż komuś to cię jeszcze w dupę wy.ier.oli

39. Spotykają się trzy rekiny, jeden mówi:
-wczoraj zjadłem jakiegoś francuza i do dzisiaj odbija mi się jego perfumami
- to jeszcze nic - mówi drugi - ja tydzień temu zjadłem ruska i do dziś nie mogę płynąć prosto
- to i tak nic - mówi trzeci - ja 2 tygodnie temu zjadłem polskiego posła, a łeb miał tak pusty że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć

40. przychodzi baba do lekarza:
- panie doktorze, psy mnie pogryzły!
- a były szczepione?
- tak, dupami

41. Biegnie zajączek przez pole i wpadł w gówno
otarł się, wypluł z buzi resztki i mówi:
-ufff jak dobrze że nie wdepnąłem

42. Przychodzi zajączek do lisicy.
-lis jest?
-nie
-lisico chcesz zarobić 100 zł?
- chce.
-to daj mi całusa
Lisica myśli, lisa nie ma w domu 100 zł piechotą nie chodzi dała mu całusa, a zając:
-chcesz zarobić jeszcze 100 zł?
-chce
-to się rozbierz!
lisica rozebrała się a zając:
-chcesz zarobić jeszcze 100 zł?
-chce
-no to chodź wykręcimy numerek
no i wykręcili numerek aż się zając spocił, po wszystkim zając poszedł do domu
Po jakimś czasie wraca lis do domu:
-zając był?
-no był - mówi lisica przerażona...
- a 300 zł oddał?

[lagmil]

43. Idzie sobie chrześcijanin przez dżungle, widzi lwa
Zaczyna się modlić:
-boże spraw aby ten lew miał chrześcijańskie zamiary!!
a lew przykląkł i mówi:
-boże pobłogosław ten posiłek...

44. Facet złowił złotą rybkę, a ta powiedziała że spełni jego życzenie...
Facet na to:
-chce mieć chu.a do ziemi!!!
więc złota rybka ucięła mu nogi

45. Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy na stole cztery schłodzone butelki piwa i list:
"Kochanie wypoczywaj, jak byś czegoś potrzebował to dzwoń, zwolnię się z pracy i przyjadę, Twoja kochająca żona"
Facet pyta się syna:
-co się wczoraj stało ? nic nie pamiętam. czyżbym wrócił wczoraj z kwiatami albo pierścionkiem?
-przyszedłeś nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągnęła ci spodnie powiedziałeś:
"spadaj dziwko!! jestem żonaty" i poszedłeś spać....

46. Wraca pijany baca do domu i żeby nie denerwować żony poszedł spać do stodoły.
rano żona się budzi , szuka męża, nigdzie go nie może znaleźć.
Wchodzi do stodoły i coś tak strasznie śmierdzi
pyta się bacy:
- co znowu żeś się ochlał? to dlatego tak śmierdzi?
- a wyobraź sobie, że wracasz w nocy do domu przez cmentarz a z grobu wychodzi ręka i mówi chodź.... chodź..... to co byś wtedy zrobiła
- no chyba bym umarłą
- no widzisz a ja żem się tylko zesrał...

47. Kochanie jak ci smakował obiad który dziś ugotowałam?
- dlaczego ty zawsze dążysz do kłótni?!

48. żona przechodziła z pokoju do pokoju i nagle łup...
tuż za nią spada duży zabytkowy zegar, który wisiał nad drzwiami, roztrzaskał się w drzazgi
Mąż podniósł głowę z nad gazety i mówi:
-zawsze się spóźniał


49.W szpitalu po operacji leży facet na łóżku a obok siedzi jego żona uśmiecha się i głaszcze go po głowie.
W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi:
- jak się żeniłem, to ty byłaś koło mnie.
- tak kochanie
-jak złamałem nogę, to byłaś ze mną
-oczywiście najdroższy!
-jak rozbiłem samochód , ty siedziałaś koło mnie
- tak kochanie
-dzisiaj mam operacje i ty również jesteś u mebo boku
-och!!!! tak mój kochany
- wiesz co / ty mi chyba kur.a pecha przynosisz....

[lagmil]

jeśli lubisz moje kawały kliknij mi karme w którymś z moich tematów będę wiedział że ktoś to czyta i że ktoś to lubi

dziękuje

[ajto]

Przyjeżdża blondynka samochodem do mechanika i mówi:
- Panie mechaniku z pod samochodu kapie takie tłuste i maziste coś.
- To olej -mówi mechanik
- Dobrze oleje - odpowiada blondynka.

[lagmil]

50.Pewien facet ożenił się z piękną kobietą.
w noc poślubną ucieszony leży w łóżku i czeka na żonę:
- kochanie, pośpiesz się i chodź do łóżka....
patrzy, a żona wyciąga szklane oko i sztuczną szczękę.
Facet trochę zszokowany, ale trzyma fason i mówi:
- kochanie nie każ mi czekać tak długo.
Na to żona odkręca drewnianą rękę.
Mąż choć w szoku ale wciąż napalony:
-wejdziesz w końcu do tego łóżka?
żona odpina sztuczną nogę
Mąż na to zrezygnowany:
- wiesz co kochanie ? może rzuć mi po prostu dupę...

51. Małżeństwo z 20-letnim stażem.
żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia.
W pewnej chwili mąż woła:
-Stara! Chodź tu na chwile!
-co?
-Potrzymaj ten drucik.
żona posłusznie chwyta kabelek po czym pyta
- i co?
- nic widocznie faza jest w drugim....

52.idealna żona powinna być jak karaluch:
widzisz ją w nocy, albo w kuchni

53.rozbitek ostatkiem sił dopływa do wyspy bezludnej
na brzegu czeka żona i krzyczy :
- Gdzie się włóczysz! statek dwa dni temu zatonął.

54.Zbliż się 10 rocznica ślubu pewnego małżeństwa.
Dzień przed tą rocznicą żona mówi do męża:
-kochanie może zabijemy świniaka na naszą rocznice?
mąż smutno odpowiada:
-przecież to nie jego wina...

55.Przychodzi hipochondryk do lekarza i mówi:
-panie doktorze żona mnie ciągle zdradza a mnie rogi nie rosną
-panie to tylko przenośnia- mówi lekarz
-uff, a już myślałem że mam czegoś niedobór....

[lagmil]

56. Ukrainiec żenił się z Rosjanką.
Przed nocą poślubną ojciec radzi synowi:
-złap mocno zonę i z całej siły pchnij ją na łóżko, niech wie , że Ukraina jest silna
- Potem pokaż jej swojego ku*asa, niech wie, że Ukraina jest wielka
Nagle wtrąca się dziadek i mówi:
-a potem zwal se konia, nich wie, że Ukraina jest niezależna...

[lagmil]

57. Przychodzi facet do lekarza i mówi że ma tasiemca. Lekarz mówi mu, żeby przez dwa tygodnie jadł na śniadanie ciastko i popijał je mlekiem, po dwóch tygodniach facet znowu przychodzi do lekarza i mówi że nic nie pomogło. Lekarz mówi aby teraz na śniadanie wypijał samo mleko. Na drugi dzień facet budzi się rano i wypija samo mleko, nagle rozrywają mu się gacie, z dupy głowę wystawia tasiemiec i mówi:
- ejj a gdzie ciacho?

58.małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby nie lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę

59. Maż rano patrzy w lustro i mówi do żony:
- co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem na twarzy
- Jak przyszedłeś to jeszcze go nie miałeś....

60. Idą pieniądze do nieba.
Najpierw idzie 10 zł, gdy jest przy bramie słyszy:
- ty 10 zł nie pójdziesz do nieba. Do piekła z nim!
Idzie 50 zł i słyszy to samo.
Idzie 100 zł i też zostaje zesłane do piekła....
W końcu idzie 50 gr... zasługujesz na niebo....
inne banknoty się buntują
- jak to!!!! my mamy większą wartość a takie 50 gr idzie do nieba???
Nagle słyszą głos....
A kiedy ja was ostatnio w kościele widziałem...

61. Zięć skarży się teściowi:
jak brałem twoją córkę za zonę to miała cipkę wielkości 50 groszówki, a teraz ma raczej wielkości 5 złotówki...
Teść na to:
-czy dałem ci dom w którym mieszkasz całkowicie za darmo?
-no dałeś...
czy zatrudniłem cię i płace ci co miesiąc 10 tys zł mimo iż nic nie robisz?
-no płacisz
- to ty masz czelność przyjść do mnie i wykłócać się o te 4.50...

62.Wraca Jasio ze szkoły i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodziców jest:
-co to znaczy "robić loda"
Rodzice którzy dawno uzgodnili, że będą odpowiadać na każde "trudne" pytanie, spojrzeli porozumiewawczo na siebie i mama mówi
- Widzisz "robić loda" to brać penisa do buzi...
Na to ojciec
-jakie brać, jakie brać .... DAWAĆ. Syna przecież mamy....

63. Do sypialni w momencie zakładania przez tatę prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza mały Jasio
żeby ukryc swój stan, tata schyla się udając że czegoś szuka pod łóżkiem
-co robisz? - pyta jasio
-a szukam kota - odpowiada tatuś
- i co, będziesz go r*chał????