No co by tu powiedzieć, film oglądałem w kinie, pokazuje on prawdę o tym co było. Każdy obejrzany wcześniej film pokazujący wojnę to jakby tylko część. Ten film naprawdę porusza i pokazuje dramatyzm ludzi, którzy przeżyli to piekło.
Film opowiada o losach Stefana. Troszczy się on o rodzinę, młodszego brata oraz matkę. Jego ojciec zginął na wojnie. Utrzymuje rodzinę, pracując w firmie cukierniczej. Niestety jego kariera nie toczy się długo. Pomiędzy skrzyniami ukrywa pistolet, Niemiec niszczy mu dokumenty, a szef ratuje go przed śmiercią zabierając ukrytą broń. Niestety musi pożegnać się z pracą. Z pomocą przychodzą mu znajomi, którzy działają w konspiracji.
Podczas wypoczynku nad rzeką, poznaje i ratuje z opresji nieumiejącą pływać Zosię. Zakochuje się w nim, ale Stefan nie odwzajemnia tego.
Po krótce zostaje wtajemniczony wkracza w konspirację, niestety jego matka jest o to ogromnie wściekła. Nie chce stracić syna, tak jak straciła męża majora. Syn jednak nie chce jej posłuchać.
Nadchodzi godzina 0, wybucha powstanie. Stefan, wraz z powstańcami staje do walki. Początkowe akcje są udane, ale widać jak z każdym dniem powstanie odnosi wielkie straty.
Ranny Stefan ukrywa się we własnym, zniszczonym już mieszkaniu. Wyglądając przez okno, na jego oczach zostają rozstrzelani ludzie, w tym jego matka z bratem. On załamuje się tym, a opiekę nad nim sprawuje zakochana w nim Zosia.
Powstanie zaczyna upadać, ale walka trwa do samego końca, do ostaniej kuli. Czy miłość przetrwa powstanie?
Oglądając film, momentami byłem wielce poruszony okrucieństwem wojny, nawet nie zdawałem sobie sprawy jak to wszystko było tragiczne. Jednakże reżyser postanowił uatrakcyjnić film, wprowadzając kilka „ciekawych” scen: zwolniony w czasie pocałunek w czasie ostrzału, czy erotyczne sceny w rytmie dubstepu również podczas wielkiego ostrzeliwania przez wroga.
Film pomimo tego jest wg mnie bardzo dobry, niestety nie każdy ma takie zdanie. Ja osobiście polecam! Moja ocena 8.5/10