Rajd Wysp Kanaryjskich: Robert Kubica poważnie rozbił auto
Robert Kubica na trasie dziesiątego odcinka specjalnego miał wypadek i zakończył swój udział w Rajdzie Wysp Kanaryjskich. Auto Polaka uderzyło lewą stroną w barierę, a koło samochodu uległo zupełnemu zniszczeniu. Ani Kubicy, ani jego pilotowi - Maciejowi Baranowi - nic się nie stało, obaj o własnych siłach opuścili rozbity samochód. Zdjęcie rozbitego auta Kubicy na swoim Twitterowym profilu zamieścił dziennikarz "Maxrally.com" - Colin Clark.
Robert Kubica (Citroen DS3 RRC) po pierwszym dniu zawodów i przejechaniu ośmiu odcinków specjalnych
był zdecydowanym liderem Rajdu Wysp Kanaryjskich. W klasyfikacji generalnej polski kierowca miał ponad minutę przewagi nad drugim w stawce Czechem - Janem Kopeckym.
Kubica pewnie zmierzał po triumf w rajdzie, ale pechowy okazał się dla niego OS10, podczas którego wpadł swoim autem na barierę i uszkodził je na tyle poważnie, że jego dalszy udział w rywalizacji był niemożliwy.