Obejrzałeś ostatnio jakieś totalnego gniota?W tym temacie możesz ostrzec innych przed tym tytułem.
|
Popieram, nie wiem co jeszcze mogę dodać, obsada niby dobra, ale sory samą obsadą nie da się zrobić dobrego filmu, no żenada..brak słów... Nie wiem jak opisać swoje odczucia po obejrzeniu tego "filmu". Wydaje mi się, że polska kinematografia z coraz to nowszą pseudo-komedią uwstecznia się.... po prostu marnowanie taśmy filmowej.
Kto tego nie oglądał niech nie marnuje na to czasu, no jak ktoś już zdecyduje się na obejrzenie, to radze się 2 razy zastanowić... już lepiej oglądać polskie tasiemnce
Hm tym gniotem jest "Masakra w wozie kempingowym" zamiast tego niby horroru wolałbym juz pooglądać pszczółke maje
Odradzam ten film.
Ogólnie niestety doradzam nowe, polskie filmy, szczególnie te mocno reklamowane. Nie dość że fabuła tandetna, to obsada prawie identyczna.
A ja wystawię ocene na temat filmu Gracz film zdecydowanie dobrze się prezentuje ale fabuła może troche wciagnac poczatkowo i wgl ale zakonczenie jest tak bezsensowne glupie nieprzemyslane i wgl ze zalowalem wczesniejszych zapalow wgl film przesadzony choc sam pomysl swietny
Może kogoś uraże ale kill bill niby hit ale do mnie nie przemawia takie flaki z olejem bez sensu ciagle przerywniki ciagle cos sie miesza i wgl
Ostatnio edytowane przez Michalexis ; 12-05-10 o 00:26
Może będzie to dosyć kontrowersyjne na początek, ale we wtorek miałem tę niby "przyjemność" oglądać film "Zgon na pogrzebie", w oryginale "Death at the Funeral". Czarny angielski humor, łatwa fabuła, sygnalizująca fajną komedię. Dla mnie nic bardziej mylnego. Infantylny, przewidywalny, głupi, bez czegokolwiek w przyszłość. Zastosowanie najprymitywniejszych żartów, słabe wykorzystanie wątku narkotyków. Wiało nudą przez 82 minuty. Do tego zakończenie... Jednak obejrzeć wypada, gdyż do każdego czarny humor trafia inaczej, mimo iż ogólnie jestem zwolennikiem tego typu żartów, ten film mnie odgania.
Genova - odradzam , niby przemyślany , ale jakiś taki mydlany - no chyba że dla miłośników filmów Winterbottom`a
"Oczy Julii" - kompletnie mi się nie podobało. Przereklamowane dość.
"Ciacho", "Och Karol 1,2" i inne polskie komedie romantyczne ostatnich lat - aktorzy jak w każdej innej produkcji + denna fabuła i kiepsko nakręcone. Facepalm po prostu. Polacy upodobali sobie ten gatunek i będą kręcić dopóki im starczy pomysłów...
Najgorszy z najgorszych: "Klątwa El Charro" - brak słów. W życiu nie widziałem gorszych aktorów i efektów. W klasyfikacji najgorszych filmów pobił nawet "Nocny pociąg z mięsem" i "Piłę" (Wszystkie).
« Poprzedni wątek | Następny wątek » |
Informacje o wątku |
Użytkownicy przeglądający ten wątekAktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości) |
Tagi dla tego wątku |