Messi dumny z trzech goli w Pilznie
Lionel Messi powiedział UEFA.com, że to był naprawdę udany wieczór. Barcelona pokonała Viktorię Pilzno 4:0, a Argentyńczyk zanotował hat-tricka. Obrońcy trofeum zapewnili sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów UEFA. Kapitan gospodarzy Pavel Horváth powiedział, że wpływ na taki wynik miała czerwona kartka w pierwszej połowie, którą otrzymał Marián Čišovský.
Lionel Messi, napastnik Barcelony
To naprawdę udany wieczór, zwłaszcza, że zdobyłem trzy gole. Jednak cały zespół spisał się bardzo dobrze. To trudne miejsce, aby wygrać. Zwycięstwo było niezwykle istotne, ponieważ wiedzieliśmy, że da nam awans i udało się to osiągnąć. To był trudny mecz. Rywale wyszli na boisko i wywierali na nas presję. Oczywiste było, że chcieli sprawić, abyśmy wiedzieli, że gramy u nich. Następny mecz będzie ważny, jak zawsze przeciwko takim zespołom jak Milan, a stawką będzie pierwsze miejsce w
grupie.
Pavel Horváth, pomocnik Viktorii
Mecz można podzielić na dwie części. Pierwsza trwała do 20 minuty, do rzutu karnego, kiedy straciliśmy pierwszego gola. Czerwona kartka skomplikowała nam sprawę. Potem Barceolna kontrolowała mecz i strzeliła więcej goli. Po pierwszym spotkaniu wiedzieliśmy, jak Barcelona gra i wykorzystaliśmy to doświadczenie. W pierwszych 20 minutach graliśmy naprawdę dobrze i szkoda, że nie objęliśmy prowadzenia. Gdyby nam się udało, spotkanie byłoby znacznie bardziej interesujące. Nie uważam, że cztery bramki to za dużo. To odzwierciedla, jak wyglądał mecz. Graliśmy jednak w dziesiątkę, a to trudna sytuacja w takich spotkaniach jak z Barceloną.
Petr Jiráček, pomocnik Viktorii
Nie zaczęliśmy źle, ale czerwona kartka miała oczywiście wpływ na mecz. Graliśmy w dziesiątkę, co utrudniło nam zadanie. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku. Graliśmy u siebie i liczyliśmy na lepszy rezultat. Przez pierwsze 20 minut byliśmy w stanie dorównać rywalom. Wszystkie nasze starania są teraz nastawione na mecz w Borysowie. BATE zdobyło dzisiaj punkt, co oznacza, że musimy wygrać na Białorusi. Z takim celem tam pojedziemy.
Milan Petržela, pomocnik Viktorii
Bardzo dobrze zaczęliśmy, mieliśmy kilka groźnych kontr, ale kiedy grasz w dziesiątkę przeciwko Barcelonie, to zawsze jest trudno. Byliśmy skoncentrowani na dobrej obronie i uważam, że udało nam się to dość dobrze. Barcelona kontrolowała grę, a ja jestem rozczarowany z powodu straty czwartego gola, który padł w samej końcówce. Powinniśmy go uniknąć.
Przy mojej pierwszej sytuacji starałem się uderzyć technicznie obok bramkarza, ale on to prawdopodobnie przewidział i był na to gotowy. Wiedział, pod jakim kątem chciałem strzelić i był gotowy, aby sparować piłkę. Spisał się naprawdę dobrze. Gdybyśmy przez cały mecz grali w pełnym składzie, to mecz wyglądałby inaczej. Moglibyśmy wtedy walczyć o lepszy wynik. Porażka 0:4 jest dotkliwa, jednak biorąc pod uwagę, że przez tak długi czas graliśmy w osłabieniu, to nie jest zły wynik. Teraz musimy przygotować się na najbliższe mecze i wrócić do gry z dobrym wynikiem.
František Rajtoral, obrońca Viktorii
Czerwona kartka była punktem zwrotnym. Bardzo trudno jest grać w dziesiątkę przeciwko Barcelonie, nawet, kiedy gra się w pełnym składzie, to ma się uczucie, że oni grają mając dwóch dodatkowych zawodników. Straciliśmy cztery gole, ale możemy mieć podniesione głowy, ponieważ stworzyliśmy sobie kilka okazji. To był lepszy mecz niż ten w Barcelonie, gdzie nie oddaliśmy ani jednego celnego strzału.