Sobotnie popołudnie w Monako upłynęło pod znakiem groźnej kraksy Sergio Pereza, który rozbił się w trzeciej części sesji kwalifikacyjnej. Meksykanin jest przytomny i rozmawia z lekarzami. Pole position – piąte w sezonie – zdobył natomiast Sebastian Vettel, który okazał się szybszy od Jensona Buttona.

O pechu może mówić Lewis Hamilton, który wygrał dwie pierwsze odsłony czasówki, ale w Q3 nie zdołał przejechać czystego szybkiego okrążenia i jutrzejszy wyścig rozpocznie z odległej, siódmej pozycji. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że czeka go w niedzielę trudne zadanie. Jeszcze gorzej poszło kierowcom Renault. Mimo buńczucznych zapowiedzi, czarno-złoci nie zagrozili dziś czołówce. Witalij Pietrow i Nick Heidfeld wywalczyli odpowiednio 11. i 16. miejsce.

Mocny początek Hamiltona
W Q1 Jerome D’Ambrosio jako pierwszy opuścił aleję serwisową, ale jego wynik został oczywiście błyskawicznie poprawiony. W połowie sesji, na miękkiej mieszance, Jenson Button wykręcił 1.15,397, ale dwie minuty później jego czas poprawił Lewis Hamilton (1.15,207), który pozostał na czele zestawienia.
Świetnie spisali się mechanicy Mercedesa, którzy zdążyli odbudować samochód Nico Rosberga po krasie w przedpołudniowym treningu. Niemiec pojawił się na torze i z łatwością awansował do Q2 (1.15,858). Ogromne problemy miała za to stajnia z Enstone, bo Nick Heidfeld i Witalij Pietrow skorzystali z supermiękkiej mieszanki. Rosjanin wywalczył 12., a Niemiec 16. czas.

Po Q1 pożegnano Kovalainena, Trullego, Alguersuariego, Glocka, D’Ambrosio oraz kierowców HRT, którzy nie pojawili się na torze. W przypadku Liuzziego przyczyną było oczywiście to, że mechanicy nie zdołali reanimować zniszczonego w trzecim treningu auta, natomiast wyjazd Karthikeyana uniemożliwiły problemy z tylnym zawieszeniem.

Renault poza burtą
Drugi segment czasówki bezlitośnie obnażył słabość Renault. Ani Pietrow, ani Heidfeld nie zdołali pojechać na tyle szybko, aby awansować do finałowej części kwalifikacji na Circuit de Monaco. Znacznie bliżej szczęścia był Pietrow, który ostatecznie był 11., a jego katami okazali się Sergio Perez i Pastor Maldonado. Heidfeld spisał się fatalnie i zakończył dzień z 16. wynikiem. Poza nimi, z dalszą zabawą pożegnali się Barrichello, Kobayashi, Di Resta i Buemi.

Na czele rządził Lewis Hamilton, który na supermiękkich oponach uzyskał 1.14,275. Kolejne miejsca zajęli Vettel (1,14,277) i Button (1.14,545).

W Q2 zabawa się skończyła i wszyscy założyli supermiękkie gumy. Mark Webber zawiesił poprzeczkę na poziomie 1.14,996, ale Lewis Hamilton odpowiedział czasem 1.14,275, przejmując pierwszą pozycję. Sebastian Vettel popisał się drugim wynikiem (1.14,277), a trzecim Jenson Button (1.14,545). Najlepsi pozostali już w garażu, oszczędzając opony na fin

Przytomny Perez
W decydującej odsłonie czasówki rywalizację przerwał wypadek Sergio Pereza, który miał miejsce trzy minuty przed końcem sesji. Sauber Meksykanina opuścił tunel po lewej, brudnej części toru. Wracając na czystą linię jazdy, Meksykanin stracił panowanie nad autem i najpierw stuknął w barierę po prawej stronie jezdni, a następnie z ogromnym impetem uderzył prawą stroną auta w barierę Tec-Pro przy szykanie.

Służby ratownicze pojawiły się na miejscu wypadku z pewnym poślizgiem, ale natychmiast przystąpiły do akcji ratunkowej, której przyglądali się kierowcy i członkowie wyścigowych ekip. Po kilku minutach, Perez został przewieziony ambulansem do miejscowego szpitala. Na szczęście, był przytomny i rozmawiał z lekarzami. Skalę zniszczeń można było zobaczyć, gdy auto Pereza zostało podniesione na platformę samochodu technicznego. Prawa strona C30 nie istniała. Przeglądu technicznego wymagały bariery ochronne, czym zajęli się Charlie Whiting i Herbie Blash. Panowie uznali, że bariera Tec-Pro wymagała naprawy i zajęcia wznowiono dopiero o 15:35.

W najgorszej sytuacji ze ścisłej czołówki był Lewis Hamilton, który wcześniej nie odnotował żadnego czasu, a miał tylko 2 minuty i 26 sekund na pokonanie kółka wyjazdowego i jedno szybkie kółko. Niestety, nie było ono zbyt szybkie i Anglik rozpocznie jutrzejszą rywalizację z siódmej pozycji.

Najlepszy wynik uzyskał Sebastian Vettel (1.13,556), który pokonał Jensona Buttona (1.13,997), Marka Webbera (1.14,019), Fernando Alonso (1.14,483) i Michaela Schumachera (1.14,682).