Zastępujący Roberta Kubicę Nick Heidfeld liczy na to, że nowatorski model R31 pozwoli Lotusowi Renault na walkę o podia od samego początku sezonu.

Feralny wypadek polskiego kierowcy postawił ekipę z Enstone w trudnej sytuacji. Zespół musiał znaleźć godnego następcę. Wybór padł na 33-letniego Niemca, który w trakcie zimowych testów musiał zająć się rozwojem samochodu. – Od pierwszego testu starałem się skierować rozwój auta we właściwym kierunku i czerpałem wielką przyjemność pracując z zespołem. Czuję, że tutaj mogę mieć większy wpływ niż do tego przywykłem, ponieważ wszyscy są bardzo otwarci i zainteresowani tym, co mam do powiedzenia – zdradził Nick.

Byłoby duża przesadą mówić, że była to dla Lotusa Renault łatwa zima, ale efekty przedsezonowych sprawdzianów są obiecujące. – Myślę, że mamy bardzo szybkie auto, ale jak wszystkie ekipy nękały nas pewne problemy, z którymi musieliśmy się uporać podczas zimowych testów, szczególnie jeśli chodzi i niezawodność. Zdołaliśmy jednak rozwinąć pewne bardzo obiecujące części – podkreślił.

Wiecej pit-stopów
Podobnie jak wielu rywali, Heidfeld zaznaczył, że kluczową rolę w zbliżającym się sezonie odegrają opony. – Jest wiele niewiadomych, zwłaszcza dlatego, że po raz pierwszy będziemy się ścigać z regulowanym tylnym skrzydłem, KERS-em i oponami Pirelli. Uważam, że znaczenie ogumienia będzie największe i uczyni strategię niezwykle ekscytującą – stwierdził Nick. – Spodziewam się znacznie większej liczby pit stopów niż miało to miejsce w przeszłości – przynajmniej trzech w wyścigu. Jestem też przekonany, że okno zjazdowe będzie ciaśniejsze, ponieważ gdy zaczyna się degradacja opon osiągi spadają i nie masz innego wyjścia, jak tylko zjechać po nowy komplet, w przeciwnym razie tracisz dużo czasu.

Niemiec z dużymi nadziejami wypowiada się o poziomie konkurencyjności czarno-złotego R31. – Mamy jakieś pojęcie na temat tego, gdzie się znajdujemy, ale nikt nie wie, jak to wygląda dokładnie. Myślę, że samochód jest szybki, wszystko działa właściwie, więc liczę, że od początku sezonu zdołamy powalczyć o podia – zadeklarował.