1.Wstaję rano,
2.Włączam moje koreańskie radio, zakladam amerykanskie spodnie, wietnamski podkoszulek oraz chinskie tenisowki, po czym z holenderskiej lodowki wyciągam niemieckie piwo.
3. Siadam przed japońskim komputerem i w amerykanskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, później wsiadam do czeskiego samochodu marki Scoda zakupionego na kredyt we włoskim banku i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy.
4.następnie uzupelnieniam żarcie w hiszpanskie owoce, belgijski ser i greckie wino i wracam do domu,
5.Siadam na wloskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic...
Zastanawiam sie, dlaczego w Polsce nie ma pracy...