Jenson Button przyznaje, że gdyby otrzymał ofertę od Ferrari, to chętnie by rozważył jej przyjęcie. Anglik najwyraźniej puszcza oko do stajni z Maranello, która nie może być zadowolona z wyników Felipe Massy.

– Jeździłem w swojej karierze dla Williamsa i McLarena – powiedział Jenson, przyznając, że w dzieciństwie marzył o startach w trzech najbardziej utytułowanych zespołach w dziejach Formuły 1. – Dla Ferrari nigdy nie jeździłem. Zdobyłem mistrzostwo świata i z największą rozkoszą znowu powalczyłbym o tytuł.

Zapytany o plany po 2012 roku, kiedy wygaśnie jego kontrakt z McLarenem, Button odparł: – Nie wiem nawet co będę robił jutro. Nie planuje aż tak daleko do przodu. Nie wiem, co przyniesie przyszłość – zaznaczył. W przypadku zmiany barw, kolegą Anglika byłby naturalnie Fernando Alonso. Czy Jenson nie obawia się konfrontacji z Hiszpanem? – Nie boję się moich kolegów z ekipy. Uwielbiam rywalizować z moimi zespołowymi partnerami. Każdy ma mocne i słabe strony – stwierdził Jenson.