Dokładnie 23 października 2001 Apple zaprezentował pierwszego iPoda, który kosztował wówczas 399$. Był wielki, toporny, z czarno-białym ekranem, dyskiem 5 GB i współpracował tylko z komputerami Mac. Jego kółko nie było dotykowe, lecz mechaniczne, a do łączności z komputerem i ładowania wykorzystywano port FireWire. Przy tym PC-ty z Windowsem go nie wykrywały. Nie był to największy odtwarzacz dostępny na rynku, ale miał jedną zaletę – mniejszy niż u konkurencji dysk. Z początku był przedmiotem kpin, ale z czasem stawał się coraz bardziej funkcjonalny, pojawiały się jego kolejne warianty i szybko podbił świat.
Dzisiaj sprzedaż iPoda spada i jest niższa niż sprzedaż iPhone'a, czy iPada, lecz przez 10 lat odtwarzacz Apple zdołał najpierw wywrócić do góry nogami, a potem zdominować rynek odtwarzaczy muzycznych. W zasadzie na całym świecie - także w Polsce, dla wielu osób termin „odtwarzacz MP3” nie istnieje. Mówi się po prostu „iPod”.