Historia uczy nas, że jako kraj nie powinniśmy pozostawać na manowcach Europy. Powinniśmy się z nią integrować i stawać się równorzędnym partnerem po tej samej stronie barykady. Nasza kłótliwość i wyjątkowo źle pojmowane idee niepodległościowe zawsze w historii prowadziły do wewnętrznych podziałów, osłabienia i w efekcie potopów, rozbiorów i destrukcji.
Dzisiaj Europa to nie tylko kawałek kontynentu, to system naczyń połączonych. Dzisiaj Europa to właśnie Unia Europejska i pomimo wielu głosów krytycznych, szczególnie tych, którzy historii nie znają lub jej nie rozumieją, jest to organizm, który gwarantuje nam pokój na tym kontynencie już przez ponad 75 lat.
Trzeba to docenić. Jesteśmy częścią tego organizmu i tu powinniśmy pokazać, że sprawdzamy się jako naród i jako państwo. To jest właśnie Europa, tak działa i funkcjonuje.
Korzystamy od wieków z dobrodziejstw i dorobku europejskiego we wszystkich dziedzinach życia, poczynając od lokowania polskich miast, na standardach dotyczących papieru toaletowego i trzeba umieć się w takiej Europie odnaleźć.
Wszyscy Ci, którzy nawołują do opuszczenia Unii Europejskiej, są po prostu tchórzami, dla których jedyną drogą jest ucieczka.
Ten fakt niestety umiejętnie wykorzystują nacjonaliści, populiści, i dobrze zorganizowane agentury tych, którym zależy na tym abyśmy wrócili na manowce Europy.
Trzeba działać, być mocnym partnerem w Europie i w Unii, ale to nie ucieczka i wewnętrzne podziały nas wzmocnią, tylko praca, rozsądek i odpowiednia polityka i zarządzanie Państwa.
Dam na koniec dwa drobne przykłady z autopsji.
Byłem pół roku temu w lecie z dzieckiem na SORze w jednym z większych miast Polski.
Oczekiwaliśmy na przyjęcie przez ratownika ok 6 godzin. W kolejce było mnóstwo osób z różnymi urazami, połamaniami i problemami. Większość siedziała pokotem na posadzkach pod ścianami, dzieci noszone na rękach przez rodziców, wyły przez wiele godzin, a w niskich pomieszczeniach nie było klimatyzacji.
Kilka godzin spędzonych w okropnych warunkach, uwłaczających ludzkiej godności. Wiem, że szpital nie ma pieniędzy na klimatyzator ani na ławki w poczekalni, ale tak nie powinno być.
W tym samym czasie kraj przeznacza corocznie prawie 40 000 000 000 PLN (czterdzieści miliardów złotych) na program 500+
Jeden tydzień tego programu to około 700 milionów złotych.
JEDEN TYDZIEŃ.
Czy zdajcie sobie sprawę ile takich SORów można za te 700 milionów wyposażyć i w jaki sposób? A to tylko 1 tydzień!
I drugi przykład
Będąc na Dolnym Śląsku w 2019 roku, spędziłem noc w jednym z Hoteli i tam natrafiłem na pięknie wydaną gazetę SCHLESIEN HEUTE.
O dziwo, jest to gazeta niemiecka pięknie wydawana o Dolnym Śląsku, o jego zabytkach, inicjatywach, wydarzeniach, wiele ciekawych zdjęć, artykułów, w których głownymi bohaterami są POLACY. Byłem w szoku. Dlaczego Niemcy potrafią wydać na temat ziem polskich atrakcyjny magazyn, a dlaczego nie robimy tego my?
Odpowiedz jest bardzo prosta.
Kraj jest źle zarządzany. Pieniądze są przeznaczane nie tam gdzie trzeba.
Wydawanie takiej gazety to nie jest dochodowy interes, stąd żaden przedsiębiorca, aktywista, czy działacz lokalny, nie zabierze się za to bez pomocy pieniędzy z budżetu, gminy, województwa czy państwa, - ale też nie są to duże pieniądze. Trzeba jednak wiedzieć gdzie i jak je wydać, kogo wspomóc, itp.
Niestety w naszym kraju, żyję się prosto. Przykładem tego jest populistyczny program 500+.
Dlatego nie dziwię się, że z takim podejściem, rządzącym bliżej do tego, żeby z Unii uciekać, niż żeby mądrze rządzić, i stawać się potężnym partnerem i zdrową konkurencją, dla wszystkich krajów w Europie.
Ale to, że tak jest nie oznacza, że my nie mamy prawa myśleć i działać inaczej.
Pozdrawiam.
Zamieszczone przez bialy20
