Na skale pisane. Wygląda na to, że płyty jako nośniki danych wcale nie zamierzają poddawać się presji ze strony pamięci flash, które coraz skuteczniej wypierają je z rynku. Amerykańska firma Milleniata zapowiedziała nowy typ nośnika optycznego, który ma rzekomo przechowywać dane, w nienaruszonej formie, przez maksymalnie 1000 lat.

Opatentowana przez Milleniatę technologia pozwala na produkowanie płyt, w których stosowany jest nieorganiczny materiał, określany przez producenta jako "przypominający skałę", odporny na zużycie w wyniku nawet inensywnego użytkowania płyty. Dane w owym materiale są "wycinane" przez laser. Nośnik o nazwie M-Disc ma być bardzo trwały i gwarantować to, że zapisane dane nie staną się nieużyteczne.
Milleniata już poinformowała o tym, że nawiązała partnerstwo z firmą Hitachi-LG Data Storage, która ma uruchomić produkcję odtwarzaczy DVD, które obsługiwać będą także płyty M-Disc. Nośniki oraz odtwarzacze w sprzedaży pojawić się mają już w październiku bieżącego roku.
Nowe płyty oczywiście będą drogie. M-Disc o pojemności 4,7 GB ma kosztować 3 dolary (netto). Cena zestawu pięciu płyt powinna wynieść 14 dolarów, a za dziesięć sprzedawcy ponoć będą sobie życzyć 27 dolarów.
Milleniata pracuje już nad płytami M-Disc w wersji Blu-ray, aczkolwiek nie wiadomo jeszcze kiedy mogłoby pojawić się na rynku.
Im więcej tym lepiej